O wypoczynku z dala od zgiełku miasta marzy wiele osób i jest to w pełni zrozumiałe. W czasie, kiedy aż 80% pracujących zawodowo wykonuje swoje obowiązki zdalnie przy komputerze, chęć swoistej ucieczki z miasta – chociażby na kilka dni – jest w pełni zrozumiała. Sam po sobie wiem, że nawet 2-3 dni z dala od miasta, w otoczeniu przyrody, może być na wagę złota. Domki na wynajem nad Jeziorem Rożnowskim, które okazjonalnie udostępniam, pozwalają na taki odpoczynek. Są one kompletnie wyposażone: jest kuchnia, wygodne łóżka, możliwość rozpalenia grilla. To jednak nie wszystko – dosłownie 15 minut drogi od kompleksu domków, znajduje się plaża Jeziora Rożnowskiego. Można tu także…Wędkować. Niestety, ja jestem laikiem, jeśli o wędkowanie chodzi, dlatego też poprosiłem o przybliżenie tego tematu specjalistę. Z pewnością wyjaśni Wam wszystko, co musicie wiedzieć na temat wędkowania nad Jeziorem Rożnowskim – począwszy od opłat, poprzez sposoby wędkowania oraz to, jakie ryby możecie tu spotkać. Jezioro Rożnowskie jest niezwykle urozmaicone – zarówno jeśli chodzi o dno, jak również i o miejsca – są meandry, zatoczki oraz bardzo fajne miejsca do połowu ryb, które charakteryzują się łagodnym brzegiem. Zróżnicowane, choć w dużej mierze piaszczyste dno, pozwala przede wszystkim na łowienie sandacza, jak również leszcza, lina czy karpia.
Wędkowanie nad Jeziorem Rożnowskim
Wędkowanie jest dla mnie jednym z najlepszych sposobów na odpoczynek. Cisza, jezioro, ognisko i lasy dookoła – czego więcej można chcieć? Dla mnie to spełnienie marzeń. Nie ma znaczenia, czy na ryby wybieram się sam, czy z kimś – liczy się dla mnie bliskość natury, spokój no i oczywiście ryby, które złowię.
Zanim jednak dokładnie opowiem wam o wędkowaniu, chciałbym zwrócić uwagę na kilka, bardzo istotnych kwestii. Pierwszą z nich – i najważniejszą – jest sposób wędkowania. Jezioro Rożnowskie, jest wodą PZW, a to oznacza, że po pierwsze – musimy mieć odpowiednie zezwolenie, aby wędkować, a po drugie – obowiązują konkretne limity dobowe, jeśli chodzi o zabieranie złowionych ryb. Ja złowionych ryb nie zabieram, ponieważ jestem wierny zasadzie: złów i wypuść i cieszę się, że coraz więcej wędkarzy taką zasadę przyjmuje. Ma ona ogromne znaczenie, szczególnie wtedy, kiedy mówimy o wodach PZW. Komercyjne zbiorniki zarybiane są regularnie, czasem nawet kilka razy w roku, natomiast w przypadku zarybiania zbiorników należących do PZW, zarybianie zależne jest od wielu, bardzo zróżnicowanych czynników. Z tego też względu, jeśli już koniecznie chcemy zabrać rybę po złowieniu, pilnujmy limitów, które obowiązują.
Jezioro Rożnowskie – jakie są tam ryby?
Kiedy planujemy wyjazd na ryby, musimy przede wszystkim wiedzieć, jakie okazy możemy na danym zbiorniku spotkać. To bardzo ważne, chociażby ze względu na to, jaki sprzęt ze sobą zabieramy. Innych wędek będziemy używać do połowu karpi czy sumów, a innych do połowu leszczy, płoci czy okoni. Różne są też sposoby wędkowania. Jezioro Rożnowskie to zbiornik, w którym przede wszystkim złowimy dorodne leszcze – nawet takie ważące 1kg. Płoć i okoń także dominują w tym jeziorze, jednakże rybą, która bezwzględnie powinna przekonać każdego wędkarza do spróbowania swoich sił w wędkowaniu na Jeziorze Rożnowskim, jest sandacz. Na przestrzeni lat, zarejestrowano tu okazy, których waga wynosiła nawet 12 kilogramów!
Sandacze, płocie, okonie czy leszcze, rzeczywiście dominują w Jeziorze Rożnowskim, co nie oznacza, że nie znajdziemy tam innych ryb. Warto rozważyć wyjazd nad to jezioro w celu połowu suma czy szczupaka. W przypadku szczupaka, wiem, że złowiono tu okazy o długości 120 cm i wadze nawet 10 kg.
Zbiornik, którym jest Jezioro Rożnowskie, to także prawdziwy raj dla karpiarzy, jednakże kiedy planujemy łowić tę rybę, warto zdecydować się na połów wczesną wiosną, latem lub wczesną jesienią – innymi słowy wtedy, kiedy będziemy mieli pewność, że nie trafimy na okres tarła karpi. Największy sukces, jeśli chodzi o połów karpia osiągniemy wtedy, kiedy zdecydujemy się na niego zaraz po ich przebudzeniu z zimowego letargu. Karpie będą wtedy głodne, więc szansa na ich złowienie jest znacznie większa – podobnie jak w okresie lipca i sierpnia, kiedy ryby te będą najaktywniejsze. Należy jednak pamiętać, aby do połowu ryb – niezależnie od tego, na który gatunek się zdecydujemy – wybrać odpowiedni sprzęt.
Wędkarstwo nad Jeziorem Rożnowskim – jaki sprzęt zabrać?
Wiemy już, jakie ryby dominują nad Jeziorem Rożnowskim, czas zatem zastanowić się, jaki sprzęt – wędki, przynęty i zanęty – ze sobą zabrać. Wiele zależy tu oczywiście od tego, na jakiego rodzaju rybę się nastawiamy. W przypadku karpia, najlepszą opcją jest w tym przypadku gotowana kukurydza. Dlaczego nie tak popularne kulki proteinowe i pellet? Odpowiedź jest bardzo prosta: Karpie, które zamieszkują wody PZW, nie są do tego rodzaju przynęty przyzwyczajone, a zatem jeśli chcemy je łowić, warto użyć takiej przynęty, którą nie tylko znają, ale też lubią. Warto też zaopatrzyć się w odpowiednie wędki – tutaj jednak wiele zależy od sposobu wędkowania. W przypadku łowienia z brzegu, najlepsze będą “karpiówki” o długości 12 ft. Taka długość wędki jest idealna, jeśli nie wywozimy zestawów pontonem czy łódką, a po prostu zarzucamy wędkę w wybrane miejsce. W sytuacji, kiedy wywozimy nasz zestaw łódką, idealna będzie klasyczna “karpiówka” o długości 10ft. Zadbajmy jednak nie tylko o wędkę, ale i żyłkę – najlepiej o średnicy około 0.30-0,35 mm.
Połów sandacza nad Jeziorem Rożnowskim
Koronną rybą w Jeziorze Rożnowskim jest wspomniany wcześniej sandacz. Tak samo, jak ma to miejsce w przypadku połowu karpi, należy się do połowu tej ryby odpowiednio przygotować. O ile karpia złowimy na kukurydzę, o tyle w przypadku sandacza ta przynęta nie spełni swojego zadania. Najlepszą metodą na połów sandacza jest przysłowiowy “trupek”, czyli po prostu martwa ryba. Nie może to być jednak pierwsza z brzegu – najlepsza
będzie martwa ukleja. Co do wędki, możemy łowić sandacza na klasyczną karpiówkę, ale nie jest to regułą. Dobrej jakości wędka teleskopowa także się tu sprawdzi. Jeśli chodzi o żyłkę – tutaj także idealna będzie taka o średnicy 0.30mm.
Połów suma nad Jeziorem Rożnowskim
Z połowem suma nie jest już tak prosto, jak w przypadku sandacza czy karpia. Sum jest przede wszystkim drapieżnikiem, a co za tym idzie – ani kukurydza, ani “trupek” się w tym przypadku nie sprawdzą. Suma co do zasady łowimy na “żywca”, przy czym trzeba zadbać o to, aby nasz “żywiec” nie był za mały. Najlepiej sprawdzi się karp, ale należy zwrócić bardzo dużą uwagę na to, aby przynęta spełniała normy wymiarowe. Dla karpia ta norma to powyżej 30 cm. Dobrze sprawdzi się tutaj także karaś, ale dla tej ryby nie ma ustalonej normy. Dobrze jednak wybrać bardziej dorodne okazy – minimum 20 cm.
Ważne jest także to, że suma co do zasady nie łowi się w dzień. Podobnie jak węgorz, sum żeruje pod wieczór / w nocy i wtedy też należy do połowu tej ryby przystąpić.
Sprzęt do połowu suma – co ze sobą zabrać?
Bardzo ważne w przypadku połowu suma nad Jeziorem Rożnowskim – ale nie tylko, jest wyposażenie się w przeznaczony do tego celu sprzęt. Metod łowienia suma jest sporo, jednakże za jedną z najskuteczniejszych uważa się zrywkę. Warto zatem zadbać o wytrzymałą wędkę oraz żyłkę. Pamiętajmy, że sumy mogą osiągnąć długość nawet do 2,5 m. Najnowszy rekord Polski, jeśli chodzi o suma, wynosi 2,61 m. Tym samym, musimy wybrać jak najbardziej wytrzymałą żyłkę. Najlepiej, jeśli jest ona wykonana z materiału mono – jest on o wiele bardziej odporny na przetarcia niż klasyczna – nawet mocna – żyłka. Bardzo ważne jest także dobranie odpowiedniego haka do połowu suma – najlepsza jest kotwica, choć duży i wytrzymały hak także się tu świetnie sprawdzi. Zwróćmy jednak uwagę na to, z jakiego materiału jest on wykonany – rekomenduje się monofilament 1.0 lub 1.3. Czy plecionka – która także jest wykorzystywana do połowu suma – będzie dobra? I tak i nie. Plecionka może być problematyczna, szczególnie, jeśli zahaczy o zęby suma, które do złudzenia przypominają tarkę. Ryzyko zerwanej ryby w przypadku zastosowania plecionki jest zatem znacznie większe, aniżeli w przypadku mono.
Jezioro Rożnowskie – najlepsze miejsca do połowu ryb
Nie jest oczywiście tak, że każdego miejsca na danym zbiorniku złowimy rybę, chociaż, jak powtarza wielu doświadczonych wędkarzy: “Ryba pływa”. Prawdą jest, że każdy zbiornik ma “miejsca”, w których szansa na złowienie ryby jest większa niż w innych. W przypadku Jeziora Rożnowskiego, jest to przede wszystkim lewy brzeg, a dokładniej ten fragment, który jest rzeką biegnącą wzdłuż toru kolejowego koło Marcinkowic. Tam z pewnością uda nam się złowić dorodne leszcze, klenie, okonie a także sandacze, w które obfituje ten zbiornik. Lewy brzeg Jeziora Rożnowskiego to także idealne miejsce do połowu pstrągów potokowych, choć ta ryba występuje tu sporadycznie, co nie znaczy, że wcale. Nie jest to oczywiście jedyne “miejsce” na tym jeziorze.
Warto wybrać się także w okolice mostu w Kurowie. Tam także bez problemu złowimy sandacza, ale też i karpia. Z kolei w okolicach prawego brzegu, tuż obok kamieniołomu w Dąbrowie, możemy spróbować łowić szczupaki.
Bardzo popularną miejscówką wśród wędkujących na Jeziorze Rożnowskim jest także Koszarka – tam przede wszystkim możemy próbować złowić amura czy – wspomnianego już wcześniej sandacza. Zdarzają się także karpie oraz małe leszcze.
Kiedy wybieramy się do Gródka, koniecznie należy odwiedzić łowisko Woprówka. Znajduje się ono na brzegu Sądeckiego WOPR. Warto zwrócić uwagę na to, gdzie zdecydujemy się łowić ryby na tym łowisku – jest bowiem przystań, gdzie bardzo często można spotkać stałych wędkarzy, którzy przyjeżdżają tam przyczepą campingową. Na prawo od tej przystani, znajduje się stosunkowo płytka zatoka, a tuż obok niej, zaraz naprzeciw “Małpiej Wyspy”, jest miejsce, w którym rozgrywane są zawody. Miejsce to charakteryzuje się bardzo łagodną linią brzegową oraz spokojną wodą. Bardzo łatwo też tam dojechać. Woda jest stosunkowo płytka – do nawet 70m od brzegu. Możemy tam złowić przede wszystkim leszcze, płocie czy krąpie. Oczywiście – podobnie jak całe jezioro Rożnowskie, z tego miejsca także bardzo łatwo złowić sandacza.
No dobrze, a co z tym sumem? Gdzie najlepiej się go łowi na Jeziorze Rożnowskim? Zdecydowanie mogę polecić wam okolice Tabaszowej. Dojazd do tego miejsca nie sprawi nam najmniejszych trudności, wystarczy, że – jadąc od strony Krakowa – będziemy kierować się w lewo. Dojedziemy do miejscowości Just a stamtąd droga do Tabaszowej jest już bardzo prosta.
Nie jest jednak tak, że w Tabaszowej suma złowimy zawsze i o każdej porze. Jak już wspomniałem, sum żeruje w nocy i taką też porę należy wybrać. Idealne do tego celu są przede wszystkim ciepłe, przedburzowe noce – np. w czerwcu, lipcu czy nawet sierpniu. W okolicach Tabaszowej z całą pewnością uda nam się złowić suma o długości około 1 metra lub większego, ponieważ takimi rybami, całkiem niedawno, było to jezioro zarybiane.
Baza noclegowa, czyli domki nad Jeziorem Rożnowskim
Bardzo ważną kwestią, jeśli wybieramy się na ryby, jest baza noclegowa. W Gródku czekają na wędkarzy całkowicie wyposażone domki: domek góralski oraz domek z widokiem na jezioro – jest w nich kuchnia, łazienka jak również i urokliwy kominek, przed którym możemy się ogrzać w chłodniejsze wieczory. Wędkujący na Koszarce czy Woprówce nie będą mieli najmniejszego problemu z dotarciem z domków w Gródku na wybrane łowisko. Bez problemu można się tam dostać zarówno samochodem, jak i piechotą.
Wypożyczenie łodzi nad Jeziorem Rożnowskim
Wspominałem, że połów ryb może odbywać się stacjonarnie albo za pomocą pontonu lub łodzi. Nie każdy jednak posiada zarówno ponton jak i łódź. Nie należy się jednak tym przejmować. Na miejscu jest możliwość wypożyczenia łodzi, z której przez określony czas możemy korzystać. Należy jednak wcześniej zapoznać się z cennikiem – każdy jest inny. To, co jednak należy podkreślić, to fakt, że w przypadku kontroli, okazujemy dowód rejestracyjny łodzi, którą wypożyczyliśmy. Wypożyczający musi nam ten dokument udostępnić. Pamiętajmy też o tym, aby nasze pozwolenie na połów ryb na wodach PZW obejmowało połów z łodzi – w przeciwnym wypadku możemy mieć sporo problemów.
Łodzie możemy wypożyczyć na przystani – w sezonie letnim nie będzie z tym najmniejszego problemu. Jeśli jednak planujemy wyjazd na ryby poza sezonem, warto zorientować się, gdzie nad Jeziorem Rożnowskim można łódź wypożyczyć – z pewnością nie będzie z tym problemu.
Wypożyczenie łodzi nad Jeziorem Rożnowskim to doskonałe rozwiązanie, zwłaszcza, jeśli nie łowimy ryb na co dzień, a jedynie od czasu do czasu. Możemy taką łódź wypożyczyć zarówno na tydzień, jak również i na kilka dni lub dobę – zależnie od naszych potrzeb. Pamiętajmy, że opłaty za wypożyczenie uiszczamy na miejscu – u wypożyczającego. Koniecznie musimy mieć ze sobą dowód osobisty lub inny dokument tożsamości, na podstawie którego łódź zostanie nam wypożyczona. Może się też zdarzyć, że wypożyczający poprosi nas o przedstawienie dokumentu upoważniającego do połowu ryb z łodzi – wówczas musimy go okazać.
Jezioro Rożnowskie – opłaty związane z połowem ryb
Zbiornik, którym jest Jezioro Rożnowskie, należy do PZW, a to oznacza, że musimy mieć odpowiednie pozwolenie, aby w ogóle tam łowić. Łowienie ryb bez aktualnego pozwolenia oraz karty wędkarskiej nie jest najlepszym pomysłem. W przypadku kontroli, funkcjonariusze mogą nie tylko nałożyć na nas wysoki mandat, ale też zarekwirować nam cały sprzęt. Warto zatem dopełnić formalności i mieć przy sobie wszystkie niezbędne dokumenty i zaświadczenia, które upoważniają nas do połowu na tej wodzie. Należy także przestrzegać wytycznych, które zawarte są w regulaminie łowiska. Jedną z nich jest to, że pod żadnym pozorem nie można łowić z brzegów tzw. Małpiej Wyspy oraz przed samą zaporą. Co więcej, każdy ponton oraz łódź, którą wykorzystujemy do połowu, powinniśmy mieć zarejestrowaną i w razie kontroli, okazać stosowne dokumenty, które to potwierdzą.
Opłaty dla członków niezrzeszonych w PZW, czyli po prostu dla wędkarzy, którzy chcą legalnie korzystać z wód należących do PZW, ale niekoniecznie chcą należeć do tej organizacji, przedstawiają się następująco:
- roczna opłata, która upoważnia do połowu ryb na wodach PZW, wynosi 500 zł. Po uiszczeniu tej opłaty, możemy łowić na wszystkich wodach należących do PZW – zarówno górskich, jak i nizinnych i przy użyciu różnych środków wykorzystywanych do połowu ryb – czyli łódki, pontony etc.
- opłata roczna za połów tylko i wyłącznie na wodach nizinnych, wynosi 430 zł w przypadku wód oznaczonych jako N1 – z brzegu, lodu, środków pływających.
- opłata roczna za połów na wodach nizinnych oznaczona jako N2, wynosi 400 zł i upoważnia ona do połowu tylko i wyłącznie z brzegu, z wyłączeniem środków do tego przeznaczonych – pontonów, łodzi etc. Zastawy w ramach tego pozwolenia możemy wywozić tylko łódkami zdalnie sterowanymi, tzw. modelami.
Nie trzeba jednak kupować pozwolenia na rok, jeśli wiemy, że nie będziemy tak często wyjeżdżać na ryby. PZW daje możliwość wykupienia np. tygodniowego pozwolenia i w tym przypadku wynosi ona 117 zł. Opłata jednodniowa – bo takie też możemy wykupić – to koszt 45 zł. Ceny tych opłat obejmują tzw. pozwolenia pełne – czyli możemy łowić zarówno z brzegu, stacjonarnie jak również np. z pontonu czy łodzi.
Na miejscu można uiścić opłatę za okazjonalne łowienie ryb np. na Woprówce. Możemy też udać się do gminnego ośrodka w Gródku i tam także jest możliwość wykupienia licencji na połów ryb.
Nie możemy też zapominać o karcie wędkarskiej. To dokument, który upoważnia nas do połowu na wszystkich wodach PZW, pod warunkiem, że mamy wykupione pozwolenie. Należy jednak odróżniać pozwolenie od karty wędkarskiej, bo to nie jest to samo. Egzamin zdajemy raz na całe życie a potem jedynie “podbijamy” naszą kartę wędkarską – dokładnie tak samo, jak ma to miejsce w przypadku legitymacji czy innego dokumentu, którym się posługujemy. Z kolei pozwolenie traci swoją ważność w określonym terminie i jeśli chcemy ponownie, po jego upływie, wędkować, musimy wykupić nowe. Egzaminu ponownie zdawać nie trzeba.
Warto też pamiętać o okresach ochronnych, które obowiązują wszystkich, którzy zdecydują się na łowienie ryb. Szczupaka możemy łowić tylko i wyłącznie od maja do końca grudnia. Okres ochronny na dominującą na Jeziorze Rożnowskim rybę, czyli sandacza obowiązuje od 1 marca do 31 maja. Tym samym, jeśli zdecydujemy się na połów tej ryby poza sezonem, możemy być pewni, że będziemy to robić w pełni legalnie.
Wędkowanie jest niezwykle przyjemne i nie ma niczego dziwnego w tym, że tak wiele osób decyduje się na tę formę spędzania wolnego czasu. Można się wyciszyć, odpocząć i spędzić czas na łonie natury, a jeśli dodatkowo trafi nam się jakaś piękna ryba – radość jest jeszcze większa.
An Attractive Call to Action Text
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et
dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud.
An Attractive Call to Action Text
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud.